niedziela, 15 lutego 2015

Coś dla ciała i dla duszy :)

No i mamy piękną wiosnę w połowie lutego. Słoneczko tak pięknie świeci, że aż serce wyrywa się do przodu no ale niestety tylna część ciała ostro hamuje. Trzeba będzie nad tym popracować. Zawsze jest jakaś wymówka a to święta, a to tłusty czwartek, a to Walentynki. I jak tu pracować nad sobą?
 Ale skoro od czegoś trzeba zacząć to może poszaleję do muzyki Maanamu i będę rozgrzeszona :)


 


To było coś dla ciała, a teraz w związku z wczorajszymi Walentynkami coś dla duszy ;)










2 komentarze: